jak uczyć się anatomii
uczyć się o historii miasta, o początkach świata, o powstaniach, o skutkach czegoś. uczyć się od bardziej doświadczonych, od lepszych, od najlepszych, od mistrzów; od dawna, od lat, od nowa. uczyć się u mistrza, u najlepszego nauczyciela (trenera), u profesora. uczyć się w gimnazjum, w liceum, w podstawówce, w technikum, w
Web anatomia to nauka, która zajmuje się zarówno narządami, jak i układami ciała człowieka. Web anatomy lesson po polsku to kanał stworzony dla osób uczących się anatomii lub tych, którzy chętnie powtórzą swoje wiadomości. Za Darmo Do Użytku Komercyjnego Wysokiej Jakości Obrazy Na. 81 000+ wektorów, zdjęć stockowych i psd.
Co się dzieje z „kopułą” przepony podczas wdechu? (Kurczy się i) opada. Jak nazywa się zastawka zapobiegająca cofaniu się krwi z pnia płucnego do komory serca? Zastawka pnia płucnego. Tętnica wieocowa lewa jest gałęzią (skąd odchodzi?) (dokładnie) Od lewej zatoki aorty. Przez którą częśd przepony przechodzi żyła
Dowiedz się, jak włączyć anatomię do swoich zajęć jogi, aby edukować i wzmacniać pozycję uczniów bez nudy lub wyobcowania ich. Jako nauczyciele jogi mamy wspaniałą okazję, aby pomóc uczniom jogi dowiedzieć się o ich ciałach oraz o tym, jak wszystkie oddzielne kości, stawy i mięśnie współpracują ze sobą w harmonii, tworząc pozy jogi.
Chodzi o to, że anatomii nie można się uczyć na żywym pacjencie, chyba że od razu na bloku operacyjnym. choćbyście się ze.rali". Jak pomyśleli, tak zrobili. I tego już się nie da
Künstliche Befruchtung Für Singles In Deutschland. Przed podaniem przykładowych sposobów na opanowanie materiału z anatomii, warto przyjrzeć się, z czego wynika trudność, spędzająca sen z powiek studentom pierwszego roku medycyny (i nie tylko). 1. Ogromna ilość materiału pamięciowego. Jest to oczywista oczywistość! Jednak nieraz dobrze jest przyjrzeć się takiej oczywistości z bliska. Bo, jeżeli poprosiłabym studenta, aby przeszedł pieszo z Wrocławia do Augustowa - przy założeniu, że wyjdzie w sobotę o a w Augustowie ma się pojawić tej samej soboty o i całą drogę musi przejść tylko i wyłącznie na własnych nogach - nie korzystając z żadnego środka lokomocji, to przewidywalną reakcją będzie ... popukanie się w czoło. Ciekawe, że nikt nawet nie przystąpiłby do próby wykonania tak postawionego zadania. Powyższy przykład obrazuje słabość naszego rozumowania - bo o ile nie wymagamy niemożliwego od swego ciała, tu: nóg, to od mózgu, owszem. Z podanych trzech warunków możliwe jest spełnienie tylko dwóch. Jeden nie może być zachowany: albo nie dotrzemy do Augustowa oddalonego od Wrocławia o 556 km tylko co najawyżej do Dziadowej Kłody (to ok. 50 km), albo nie dotrzymamy limitu czasu - pieszo możemy przejść tę odległość w 112 godzin bez przerwy, a nie w 10, albo skorzystamy z jakiegoś środka lokomocji, czyli nie damy rady przejść takiego dystansu w tym czasie na piechotę. Jednak zamiast narzekać i biadolić warto zastanowić się, jakie warunki powinny być spełnione, aby przygotowanie do egzaminu z anatomii stało się możliwe, a przynajmniej mniej stresujące. Warto rozpocząć od poznania swoich możliwości, mocnych i słabych stron w zakresie uczenia się oraz od zdobycia wiedzy o efektywnej nauce. Proszę odpowiedzieć na kilka pytań, które pomogą ocenić czy jesteś przygotowany/a do studiowania: TEST Zatem aby nie wymagać niemożliwego od swoich szarych komórek, należy dać im szansę i: - porcjować wiedzę, czyli rozkładać na mniejsze elementy - stosować powtórki zgodnie z krzywą zapominania (wiesz, że powtarzając 24 razy w ciągu doby zapamiętasz 40% informacji, a 2 razy w ciągu 12 dni aż 90%!) - powtarzać materiał aktywnie - mówić, rysować, zaznaczać na rysunkach, modelach. 2. Cel uczenia się Odpowiednio sformułowany cel jest doskonałym kołem napędowym do pracy. Nie tylko zwiększa motywację i poprawia koncentrację, ale działa jak dodatkowa bateria, z której możemy czerpać energię, szczególnie gdy dopada nas zwątpienie. Jeżeli uczymy się anatomii w kontekście szerszej i potrzebnej w przyszłości wiedzy, chcemy dobrze rozumieć funkcjonowanie organizmu, który jako lekarze będziemy w przszłości leczyć, to nauka anatomii nabiera innego sensu, niż wtedy gdy celem jest tylko zdać egzamin. Oczywiście, że zdany egzamin jest warunkiem nie podlegającym kwestii - bez tego nie pójdziemy dalej. Jest to jednak tylko cel cząstkowy, który powinien ułatwić przygotowanie się do konkretnej formy egzaminu - inaczej uczymy się na egzamin pisemny (testowy czy opisowy), a inaczej na ustny. Tak więc postawienie celu nauki anatomii jako warunku zostania profesjonalistą ułatwi uczenie się tego przedmiotu w szerszym kontekście i pozwoli na jego rzeczywiste studiowanie. Poza pytaniem "jak się tego nauczyć" warto skorzystać z mocy pytania "dlaczego mam się tego nauczyć". 3. Uczyć się czy studiować? I w tym momencie dochodzimy do smutnego wniosku, że tak, jak w szkole nie uczono nas uczyć się, tak teraz nie potrafimy (jeszcze) studiować. Przez kilka lat edukacji każdy nabrał doświadczenia w zdobywaniu wiedzy i pewne pojęcie o uczeniu się posiada; zdobyte zresztą metoda najlepszą - poprzez doświadczenie - ale również najgorszą, bo najbardziej czasochłonną. Student pierwszego roku napotyka od razu dwie istotne trudności - jadną w postaci "kobyły pamięciowej" czyli anatomii, a drugą w postaci umiejętności studiowania, o której ma albo mgliste pojęcie albo nie ma żadnego. A właśnie anatomia jest przedmiotem wymagającym właśnie studiowania a nie zakuwania! System też nam tego zadania nie ułatwia: a to za mało godzin ćwiczeń, a to brak możliwości odrobienia zajęć, a to niemożność zobaczenia preperatu - poza zajęciami, gdzie w grupie nie zawsze się do niego dopchamy. Jednak o ile na rozwiązania systemu mamy niewielki wpływ, to na sposób studiowania przez nas anatomii, dużo większy. Jeżeli ilość materiału do nauczenia się uznamy za niepodlegającą dyskusji (co jest zresztą warunkiem prawdziwym), przyświeca nam cel zostania profesjonalistą, dzieki czemu rozumiemy dlaczego chcemy się tego nauczyć, to pozostanie tylko wypracowanie metody, czyli poszukanie środków, jak tego dokonać. Tu w odsiecz przychodzi neurodydaktyka, która świetnie opisuje proces uczenia się, który zachodzi w neuronach. O ile dawniej mogliśmy mówić o intuicyjnym sposobie uczenia się (powtórzyć materiał przed snem, bo w nocy nastąpi konsolidacja materiału) to teraz posiadamy wiedzę popartą naukowymi badaniami w tym zakresie.
Jak się nauczyć tej anatomii? Na początku odetchnij- tak naprawdę niewiele studentów odpada na pierwszym roku studiów. Pamiętaj, że cześć z tych ‘’wykreślonych nazwisk’’ zniknęła z własnej woli, odkryła inna życiową ścieżkę, zmieniła uczelnie lub miała inny ważny powód zakończenia przygody z medycyna, o którym pewnie nigdy się nie dowiemy. Nauka anatomii jest trudna, nużąca, ale ! do zrobienia. Jakie jednak tajemnice odkryli ci, którzy każde kolokwium zaliczają na 5? Myślisz, że zaczęli czytać Bochenka jeszcze na długo przez ogłoszeniem pierwszej listy przyjętych na studia? Nauczyłeś się już biologii i chemii na bardzo wysokim poziomie, a więc na pewno wiesz jaki system nauki przemawia do Ciebie najbardziej, ale! Zaopatrz się w podręcznik, który Ci naprawdę odpowiada. Czy to musi być 7 tomów anatomii Bochenka? Nie. Anatomii możesz uczyć się z Anatomii prawidłowej człowieka pod redakcją Andrzeja Skawiny, studenci często korzystają również z Zarysu Anatomii prof. Adama Krechowieckiego, dostępne są również inne podręczniki. Konieczny jest ATLAS i to taki, z którego będzie Ci się dobrze uczyło. Zanim kupisz ‘pierwszy lepszy’ przejrzyj kilka kartek każdego w najbliższej bibliotece. Ucz się SYSTEMATYCZNIE, a przez kilka ostatnich dni przed kolokwium może spotkaj się z innymi studentami i zweryfikuj swoją wiedzę? Rozwiązuj testy! Testy z anatomii to dobry sposób, żeby wyłapać, które fragmenty książki nie są jeszcze Twoją dobrą stroną. Pokażą Ci też Twój postęp (obliczaj procentową ilość poprawnych odpowiedzi). No i najważniejsze! Zaplanuj swoje wakacje ! 😊 nic tak nie działa jak konkretna motywacja i cel! Powodzenia!
Jednym z zasadniczych problemów związanych ze studiowaniem anatomii jest pytanie zadane w tytule tego posta. Można jeszcze (w domyśle) dodać drugą część - "i nie oszaleć..." Na pierwszy rzut oka ogrom materiału do przyswojenia na zajęcia z anatomii wydaje się ponad ludzkie siły. Jednak wbrew pozorom jest on do ogarnięcia. Naprawdę! Uczenie się anatomii jest analogiczne do uczenie się słów piosenek - zapamiętujesz całe długie frazy, i nawet nauczenie się kilku zwrotek jest możliwe. Chciałbym podzielić się z Wami kilkoma radami i pomysłami dotyczącymi studiowania tego interesującego przedmiotu. Wprowadzenie Przede wszystkim trzeba odpowiedzieć sobie na pytania: Po co studiuję anatomię? Do czego przyda mi się w życiu, pracy zawodowej? W jakim stopniu wiedzę anatomiczną będę wykorzystywał w przyszłości? Rozważmy teraz możliwe odpowiedzi. Jeżeli odpowiedź na powyższe pytania brzmi - "bo muszę zaliczyć egzamin", to... nie do Ciebie skierowane są te rady. Motywatory zewnętrzne w postaci egzaminu, surowego prowadzącego, wysokiej opłaty za powtarzanie przedmiotu czy zwyczajnej konieczności zaliczenia przedmiotu może i sprawdzają się, ale tylko na krótką metę. Owszem, czasami pomagają, nakierowują i oczywiście mobilizują, to fakt, ale nie one powinny być celem czy motorem studiowania. Jeśli odpowiedzią na pytanie będzie brzmiała: bo robię to dla siebie, chcę wiedzieć więcej, lubię się rozwijać - to już coś innego. Odpowiedź taka zalicza Cię do grupy osób zainteresowanych przedmiotem. I to właśnie dla Ciebie są poniższe porady. Natomiast jeżeli odpowiedź brzmi: Chcę być profesjonalistą lub Wymaga ode mnie tego mój zawód, to można powiedzieć, że studiujesz anatomię strategicznie. Niekoniecznie lubisz ten przedmiot, ale wiesz, że będzie on przydatny w Twojej przyszłej pracy zawodowej. Poniższe rady mogą sie przydac również i tobie. O studiowaniu "powierzchownym", "głębokim" i "strategicznym" napiszę w innym poście. Motywacja wewnętrzna jest kluczem do efektywnego studiowania. 1. Bądź systematyczny Większość ludzi nie zapamięta słów piosenki po jej jednokrotnym wysłuchaniu. Analogicznie nie da się uczyć anatomii bez systematyczności. A najgorsze jest uczenie się w stresie, w czasie sesji... Uczenie się na ZZZZ (zakuć, zaliczyć, zdać, zapomnieć). Powtarzaj to, czego się nauczyłeś wczoraj i tego czego uczyłeś się dwa tygodnie temu. Systematycznie. I tego, czego się uczyłeś 2 miesiące temu też... 2. Poznaj swój styl uczenia się To, że kolega czy koleżanka ma "piękne notatki" absolutnie nie znaczy, że Ty będziesz się z nich efektownie uczyć! Warto zrobić test, aby przekonać się, jaki masz styl uczenia się. Dobieranie formy informacji odpowiednich do swojego mózgu zdecydowanie poprawiają efektywność uczenia się! Sprawdź swój styl uczenia się. 3. Ucz się aktywnie Rysuj własne schematy Rysowanie struktur, upraszczanie skomplikowanych zależności czy relacji topograficznych, to świetna droga do poznania współzależności struktur anatomicznych. Diagramy są szczególnie przydatne podczas uczenia się naczyń i nerwów. Stwórz własny atlas anatomiczny Profesjonalne ryciny anatomiczne bez podpisów, na których możesz dowolnie zaznaczać interesujące elementy, używać własnych kolorów i oznaczeń tworzą spersonalizowany atlas. Gromadź fiszki Niewielkie karteczki na których po jednej stronie piszesz pytanie, a na odwrocie dajesz na nie odpowiedź. Sam proces tworzenia fiszek, wymyślanie pytań, zakresu materiału jest bardzo dobrą metoda uczenia się. Własnoręcznie zrobione karteczki, systematycznie w ciągu całego kursu anatomii znakomicie przydają się przed powtórkami. Nie kupowanie gotowych karteczek, ale stworzenie własnego, personalnego zestawu, jest skuteczna formą nauki. Fiszki mogą być również wykorzystane jako forma gry na spotkaniu "towarzyszy niedoli" przed kolokwium lub egzaminem. Więcej na temat fiszek we wpisie Fiszki czyli flashcards Uczyć się w grupie Wiem, że nie każdy to potrafi, jednak w przypadku anatomii to szcególnie dobra metoda. Pięć mózgów znaczy więcej niż jeden (zazwyczaj...). 4. Wykorzystuj najlepsze źródła Używaj podręcznika Podręcznik, podręcznik, podręcznik... Drukowany, poręczny, kompleksowy, napisany przez ekspertów, sprawdzony przez redaktorów ciągle (jeszcze) jest bardziej godny zaufania niż źródła internetowe. Jeśli jesteś słuchowcem - przeczytaj sobie rozdział z podręcznika. Mikrofon, zwykły systemowy nagrywacz i zapisanie. można przegrać potem na MP3 (ewentualnie MP4) i słuchać. Wiem, czasami brzmi to idiotycznie, ale jest skuteczne. Siedzac w środkach komunikacji (publicznej i prywatnej) można puszczac sobie siebie... nawet kilka razy. To bardzo dobre narzędzie! Więcej o wyborze dobrego podręcznika we wpisie Idealny podręcznik anatomii Wybierz atlas anatomiczny, który Ci najbardziej odpowiada Jaki atlas/atlasy? Jeden wystarczy... od Ciebie zależy czy będzie to Netter, Sobotta, Prometeusz czy Kopf-Meier. Wszystkie one są badzo dobre - jednym pasuje taki styl a drugim inny. Ich zawartośc merytoryczna jest porównywalna. Sprawdź czy "dobrze leży w ręce" czy lubisz stylistykę obrazków? Jeśli nie przeszkadza Ci, że jest czarno-biały Przyglądaj się obrazkom, staraj się nadawać im tytuły, orientuj w przestrzeni - gdzie przód, a gdzie tył; gdzie góra, a gdzie dół; gdzie bok, a gdzie przyśrodek. Jakie dana struktura jest położona w relacji do innych struktur? Z czym się łączy? Do czego przylega? Jakie są jej ograniczenia? Wyobraź sobie, że jesteś w danej przestrzeni: w oczodole, kanale udowym, trójkącie łokciowym. Rozejrzyj się po ograniczeniach. Porównanie atlasów anatomicznych we wpisie Najlepsze atlasy anatomiczne w sieci Rozwiązuj testy Gotowe zestawy testów przygotowane i wydane przez wielkie wydawnictwa, nieoficjalne kolekcje pytań z lat ubiegłych czy pytania napisane przez "współstudentów". Wszystkie typy pytań mogą naprowadzić Cię na zagadnienia którym musisz poświęcić więcej czasu. Przewodnik do ćwiczeń Niestety nie znam jeszcze żadnego polskojęzycznego przewodnika do ćwiczeń. Ten typ pomocy zawiera nie tylko "spis rzeczy do wkucia", ale jest jednocześnie planerem i stymulatorem anatomicznym. Używaj książki do kolorowania Część osób uznaje je za zabawkę dobrą dla dzieci. Mają do tego prawo. Jednakże dla bardzo wielu studentów to znakomity sposób na uczenie się anatomii. Kolorowanie struktur przydaje się przy dokładnym okreslaniu graniz oraz wzajemnego położenia anatomicznego. To także znakomitr narzędzie do dokładnego przyjrzenia sie danej rycinie. 5. Korzystaj z zajęć Systematycznie uczęszczaj na zajęcia - zarówno wykłady jak i ćwiczenia. Nawet pozornie bezproduktywne siedzenie jest przydatne. Staraj się jednak robić wszystko, żeby to siedzenie nie było bezproduktywne. Słuchaj wykładu zadawaj pytania Wykład jest nie tylko nudnym przekazaniem materiału do wkucia. To przede wszystkim wskazówka dotycząca punktu widzenia prowadzącego. Aktywnie uczestnicz w ćwiczeniach Przychodź przygotowany na zajęcia. Przeczytaj partię materiału przed zajęciami. Nawet jeżeli nie ma wejściówki z danej partii materiału. Zadawaj pytania 6. Daj sobie czas Nie staraj się zapamiętywać wyszystkiego w ciągu jednej nocy. Po pół roku bez pracy nie można nadrobić w ciągu jednej nocy. Powiem więcej, nawet w ciągu trzech będzie to trudne. 7. Twórz szerszy obraz Łącz strukturę z czynnością. To bardzo ułatwia zrozumienie innych przedmiotów. Przydaje się na fizjologii, biochemii, histologii, embriologii... w końcu każdy z tych przedmiotów opowiada o tym samym, tylko z innego punktu widzenia. Łącz nowo nabywaną wiedzę z tym co już wiesz Uczymy się w taki sposób, że nowe wiadomości dołączamy do tego co już wiemy. Zapamiętywanie nie jest tym samym czym uczenie się! Anatomia nie jest listą struktur do zapamiętania czy tabel do wkucia (wbrew pozorom). Zrozumieć anatomię, a wkuć przyczeoy mieśniowe to dwie różne sprawy. Staraj się zrozumieć interakcje a nie tylko zapamiętywać terminologię. Hierarchizuj wiadomości Anatomia jest bardzo hierarchiczna. Nauka ta miała czas na to, aby rozwinąć się i sprecyzować terminologię. Od ogółu do szczegółu - ale co jest ogółem, a co szczegółem? - odpowiedź można znaleźć na mapie myśli. Ukłąd ruchu - mapa myśli Podsumowanie Różnorodność form studiowania jest kluczem do sukcesu. Podczas studiowania anatomii trzeba połączyć obraz ze słowem oraz mieć rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną. Jeżeli nie masz wyobraźni przestrzennej elektroniczny trójwymiarowy atlas jest bardzo przydatnym rozwiązaniem. Nie warto jednak zaniedbywać klasycznych, drukowanych atlasów. Życzę sukcesów w studiowaniu anatomii! Źródło:
Podciąganie – naucz się tego. Rozpocznij skuteczny trening podciągania. Poznaj efektywne – wstęp do nauki Niektórzy potrafią udźwignąć ciężar swojego ciała niemal z automatu. Innym niestety nauczenie tego jak się podciągnąć zajmuje sporo czasu. Prawda jest taka, że każdy potrafi się tego nauczyć. W tym artykule opisze krok po kroku co zrobić aby w końcu się – co przeszkadzaNa to czy jesteśmy w stanie się podciągać, nie wpływa jedynie siła naszych mięśni. Bardzo często problem leży gdzie indziej. Na to, że nie jesteśmy w stanie podnieść naszego ciał na drążku wpływa:Zbyt duża wagaSłabe mięśnie grzbietuNieprawidłowa technikaLęk przed ruchemBrak zawziętościZbyt duża wagaJest to najczęstszy problem. Nie oszukujmy się jak ważymy 15-20 kg za dużo to prawidłowe podciągnięcie będzie niemożliwe. Żeby podciągać się z tak duża masą ciała musimy być już na bardzo wysokim poziomie wytrenowania. Jeśli zredukujemy masę ciała z uwzględnieniem odpowiedniego treningu siłowego prawdopodobnie będziemy w stanie się mięśnie grzbietuLudzie błędnie myślą, że podciąganie zależy od siły naszych ramion. Wbrew pozorom umiejętność podciągania głównie warunkuja mięśnie pleców. Tym samym jak chcemy się podciągać musimy popracować nad wzmocnieniem mięśni grzbietu. Jak dokładnie to zrobić opiszę w dalszej części technikaTak jak w każdym ćwiczeniu, w przypadku podciągania technika ruchu jest niezwykle ważna. Jeśli nie będziemy wykorzystywać mięśnia najszerszego tylko bazować na sile rąk niezwykle trudno będzie nam się przed ruchem Jeśli nie będziemy próbować podnieść się na drążku to nigdy się tego nie nauczymy. Wiele osób boi się zawisnąć na drążku i po prostu z całej siły spróbować się podnieść. Warto przezwyciężyć lęk i próbować, próbować i jeszcze raz zawziętościTo że nie wychodzi nam dane ćwiczenie nie znaczy że powinniśmy je odpuszczać. Tak samo jest jak chcemy się podciągać. Jeśli będziemy robić konsekwentnie co napiszę to w końcu uda nam się nauczyć się podciągać?Jeśli zastosujesz się do tego co poniżej, gwarantuje, że w końcu uda Ci się podciąganie. Z podciąganiem jest jak z jazdą na rowerze czy chodzeniem – każdy sprawny człowiek może się tego nauczyć. Oczywiście tak jak wspomniałem, jednym przychodzi to łatwiej innym trudniej. Jednakże nie jest to powód aby się czego zacząć naukę podciąganiaPo pierwsze powinniśmy zredukować masę ciała do minimum 15-10% tkanki tłuszczowej. W przypadku większości osób już zgubienie zbędnych kilogramów spowoduje, że będą w stanie się podciągać, jednakże aby poprawić swój wynik w tym ćwiczeniu powinniśmy wzmocnić plecy i uczyć się ruchu. Powinniśmy w pierwszej kolejności uwzględnić odpowiednia ilość serii roboczych oraz właściwe ćwiczenia do nauki podciąganiaPoniżej przedstawiam najlepsze ćwiczenia, które moim zdaniem najszybciej przełożą się na efekty. Kolejność nie jest przypadkowa. Ćwiczenia pierwsze w kolejności bardziej odwzorowują ruch podciągania niż te które znalazły się dalej. Tym samym szybciej pozwolą nam się nauczyć danego ćwiczenia. Oczywiście najłatwiejsza wersją podciągania jest jest podnoszenie się przy użyciu chwytu neutralnego(młotkowego). Polecam w pierwszej kolejności nauczyć się płynnie podciągać z użyciem tego chwytu następnie podchwyt, następnie nachwyt a dopiero na końcu nachwyt chwytem neutralnym z użyciem gumy oporowej. Najbardziej zbliżony ruch do podciągania. Guma pozwala nam na naukę ruchu z mniejsza masą ciała. Progresować możemy ilością ruchów lub zmniejszeniem siły gumy na maszynie z wyporem. W dalszym ciągu jest to bardzo zbliżony ruch do podciągania ponieważ, cały czas podnosimy ciężar naszego ciał a nie przyciągamy bloczek. Ustawienie ciała oraz tor ruchu są mniej naturalne niż przy użyciu gumy oporowejWyciąg pionowy. W przypadku tego ćwiczenia nie podciągamy tułowia do drążka tylko przyciągamy drążek do tułowia. Niby ruch podobny, jednakże całkiem inaczej pracują nasze już jesteśmy w stanie wykonać prawidłowo jedno podciągnięcie. Najlepiej jest zwiększać sukcesywnie ich ilości oraz zamieniać rodzaj chwytu. Świetnym sposobem jest wykonywanie pojedynczych podciagniec(jeśli jesteśmy w stanie podnieść się tylko raz) między seriami podczas jeśli chcemy umieć się podciągnąć w pierwszej kolejności musimy mieć odpowiednia mase ciała oraz wzmacniać mięśnie i doskonalić ruch. Oczywiście jest możliwe podciaganie się z duża nadwaga ale wymaga to już bardzo duzej siły ramion i pleców. Osoby początkujące nie będą w stanie tego wykonać. Jeśli mamy taką możliwość to super będzie jak pomoże nam doświadczony trener personalny. Współpraca z profesjonalistą przełoży się na znacznie szybsze efekty.
Ostatnio na blogu Pracownia Umysłowa natknąłem się na posta dotyczącego banału. Pozwolę go sobie zacytować:Żyjemy w świecie innym niż świat naszych rodziców, dziadków, itd. Zgoda? Zgoda. Banał? Banał. No to mamy definicję banału: coś, z czym wszyscy się zgadzają, ale nikt nie wyciąga z tego żadnych wniosków. Dzisiejsza prezentacja jest banalna. Banalna dlatego, że większość się zgadza z jej treścią, a mało kto wyciąga wnioski. Zadaję w niej banalne pytanie: jak uczyć? Która z metod nauczania jest najlepsza? Zapraszam do dyskusji.
jak uczyć się anatomii